Nie wiem, ile tutaj może być osób. Na pewno bardzo dużo. Chyba się nie pomylę, jak powiem, że kilka tysięcy - zastanawiał się ks. Stanisław Gniedziejko, proboszcz parafii św. Antoniego Padewskiego w Sokółce.
REKLAMA
Nie wiem, ile tutaj może być osób. Na pewno bardzo dużo. Chyba się nie pomylę, jak powiem, że kilka tysięcy - zastanawiał się ks. Stanisław Gniedziejko, proboszcz parafii św. Antoniego Padewskiego w Sokółce.
Dziś o godzinie 10.45 straż pożarna została wezwana do pożaru opla omegi, którym podróżowali Białorusini.
Jutro z samego rana przed kościołem pw. św. Antoniego Padewskiego w Sokółce mają się spotkać ci, którzy chcą pomóc w przygotowaniach do uroczystości.
Do kraksy na skrzyżowaniu ulic Kresowej i Lotników Lewoniewskich w Sokółce doszło dziś około godziny 13.
Tłumy pielgrzymów i wiernych tłoczą się dziś w kościele pw. św. Antoniego w Sokółce. Jutro może tu przybyć nawet kilka tysięcy gości. - Myślę, że wydarzenia w Sokółce to wielki znak na nasze współczesne czasy, kiedy powszechna jest niewiara - powiedział nam Grzegorz Górny, dziennikarz i publicysta, którego spotkaliśmy przed wejściem do sokólskiej kolegiaty.
W piątek był odbiór parkingu. Będzie można na nim stawiać samochody za około dwa tygodnie - usłyszeliśmy w sokólskim KRUS-ie. O wyjaśnienie sprawy zwrócił się do nas Czytelnik.
Festyn Rodzinny, Grand Prix Podlasia w Biegach na Nartorolkach oraz uroczystości religijne w kościele pw. św. Antoniego w Sokółce - szczególnie w niedzielę sporo się będzie działo.
Mówi się, że 10 użądleń tego owada potrafi zabić krowę, pięć – człowieka, a trzy – dziecko. Ale tylko wtedy, kiedy ktoś jest uczulony na jad.
Chodnik przed szaletem miejskim w Sokółce tonie w zieloności. Miasto nosi się z zamiarem likwidacji bądź przeniesienia toalety.
Za publiczne śpiewanie "Sto lat niech nam żyje Adolf Hitler", wznoszenie okrzyków o wydźwięku faszystowskim oraz malowanie swastyk i wandalizm młodzi mężczyźni z Krynek trafili przed sąd. Dziś w Sokółce rozpoczął się ich proces.
Policjant prowadził swojego hyundaya. Na ulicy 1 Maja w Sokółce skontrolowała go policja. Okazało się, że funkcjonariusz był nietrzeźwy. Dziś pożegnał się z pracą.
REKLAMA