Z przejścia granicznego ewakuowano wszystkie osoby. Trwa akcja strażaków. Trasa może być zablokowana jeszcze przez co najmniej kilkadziesiąt minut.
REKLAMA
Z przejścia granicznego ewakuowano wszystkie osoby. Trwa akcja strażaków. Trasa może być zablokowana jeszcze przez co najmniej kilkadziesiąt minut.
Wczoraj zostałam zaatakowana przez psa sąsiada. Przyjechała policja z Kuźnicy. Kilkakrotnie zgłaszano już ten problem wójtowi, jednak nic się z tym nie robi - mówi nasza Czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Przecież nie chodzi o bezpańskie zwierzę, a o psa sąsiada. Od takich spraw jest właśnie policja - stwierdza Jan Kwiatkowski, wójt Kuźnicy.
Funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej z przejścia granicznego w Kuźnicy podczas kontroli pięciu wjeżdżających z Białorusi do Polski ciężarówek znaleźli 16 tysięcy paczek przemycanych papierosów o szacunkowej wartości rynkowej ok. 160 tysięcy złotych. We wszystkich pięciu przypadkach nielegalny towar ukryty był w kołach jezdnych oraz zapasowych pustych naczep.
Polska chciałaby wybudować ogrodzenie wzdłuż 420-kilometrowej granicy z Białorusią. Chodzi nie o przekraczanie zielonej granicy przez nielegalnych imigrantów, a o... dziki. Zwierzęta te mogą roznosić afrykański pomór świń.
Funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Kuźnicy ujęli w niedzielę trzech Gruzinów, którzy nielegalnie dostali się do Polski.
Namioty, grille i cała plaża zajęta przez opalające się osoby. Taki widok zastaliśmy nad zalewami w Łosośnie.
Przez cztery godziny bez przerwy malowano twarze dzieciakom, przed publicznością zaprezentowały się młode wokalistki uczęszczające na zajęcia do Ośrodka Kultury, wyłoniono też mistrza świata w podnoszeniu ciężarka. Wczoraj w Kuźnicy odbył się festyn Powitanie Wakacji.
W pobliżu miejscowości Iwie na Białorusi (nota bene - to partnerskie miasto Sokółki) kilka dni temu odnotowano przypadek występowania afrykańskiego pomoru świń. To nieuleczalna choroba - jedynym ratunkiem przed zarażeniem jest wybicie całego stada, które miało styczność z zarażoną sztuką. Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Białymstoku wprowadził zabezpieczenia na przejściach granicznych. Minionej doby w Kuźnicy odebrano i zutylizowano pół tony żywności.
Zaglądamy do oświadczenia majątkowego Jana Kwiatkowskiego.
Dziś, 20 czerwca mija 72. rocznica wielkiej masowej wywózki Polaków w głąb Związku Radzieckiego. Ten tragiczny los spotkał także mieszkańców gminy Kuźnica. W czerwcu 1941 roku Sowieci aresztowali i wywieźli do Uzbekistanu i Kazachstanu między innymi rodziny: Rudziów, Sztyglów, Czepielów, Żukowskich, Tyborowskich, Tumielów, Głazowskich, Górnickich, Stojaków, łącznie 25 osób (dane o nazwiskach wywiezionych rodzin pochodzą z archiwów szkolnych).
Remont ulicy się zaczął, ale to jakieś cyrki. Chodniki będą wyżej od posesji i już ludzi po deszczach zalewało, a jakby tego było mało, to co to za remont skoro ulica będzie bardzo wysoko i nie będzie krawężników po drugiej stronie, a cała woda będzie spływać i zalewać mieszkańców po drugiej stroni? - pyta nasza Czytelniczka. - Wszyscy mieszkańcy dostali odpowiedź - mówi Jan Kwiatkowski, wójt Kuźnicy.
REKLAMA