Postawa życiowa, rozpowszechniająca wrogość, nienawiść i pochwałę zbrodniarza przeciwko ludzkości, nie może być tolerowana w demokratycznym państwie, a winna być jednoznacznie napiętnowana jako niebezpieczna - stwierdził sędzia i utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Sokółce. Młodzi ludzie z Krynek odpowiadali wczoraj na rozprawie odwoławczej za swoje czyny z sierpnia 2011 roku, gdy nad zalewem w Ozieranach śpiewali piosenki propagujących faszyzm i wykrzykiwali hasła obrażające Żydów.