Na razie zgłosiły się trzy osoby. Inni dzwonią, ale nie podejmują decyzji - mówi Stanisław Pikus, nauczyciel z Suchowoli, który zaangażował się w budowę nowego bloku w tej miejscowości. - Jesteśmy gotowi na wszelką współpracę, jeśli będą chętni - stwierdza Robert Wyszyński z firmy Sato z Białegostoku.