Chciałam wykupić lekarstwo dla chorego dziecka, ale apteka dyżurna na Osiedlu Centrum była zamknięta na cztery spusty - zadzwoniła do nas zdenerwowana Czytelniczka. - Poinformowaliśmy o sprawie przedstawiciela sokólskiego Starostwa Powiatowego. Nie mamy na to wszystko żadnego wpływu, pacjenci zgłaszają się też do nas, ale nie jesteśmy w stanie im pomóc. Ludzie mogą jechać po lekarstwa albo do Białegostoku, albo poczekać do jutra rana - usłyszeliśmy w sokólskim pogotowiu ratunkowym.