Basior o imieniu Silvan został dzisiaj przetransportowany z Poczopka do ZOO w Białymstoku.
Dzisiaj była ostatnia szansa na podziwianie wilka, którego kilka miesięcy temu przywieziono pod opiekę leśnikom z Nadleśnictwa Krynki z Siedzibą w Poczopku (o zwierzaku pisaliśmy w atykule Nowy mieszkaniec Poczopka jest młodym wilczkiem [FOTO]).
Młody wilk podrósł, zmężniał pod czujnym okiem leśników. Woliera, w której mieszkał nie była jednak dla niego najlepszym miejscem, chociażby ze względu na rozmiar. Po poszukiwaniach wilk trafił do ZOO w Białymstoku. Przygotowano tam dla niego specjalne miejsce.
- Trochę szkoda, że Silvan nasz opuszcza, ale jego dobro jest dla nas najważniejsze. Wiemy, że w Białymstoku czekają na niego bardzo dobre warunki. Dzisiaj przyjechał do nas samochód z klatką do transportu dzikich zwierząt, w której nasz wilk będzie wieziony do Białegostoku. Wilk miał ataki padaczki, na szczęście od dłuższego czasu nie zaobserwowaliśmy żadnego przypadku i mamy nadzieję, że tak pozostanie. Wiemy, że za tydzień do naszego Silvana dołączą inne wilki, które przyjadą z Niemiec. Będą to młode wilki, także z tegorocznego miotu, więc jest duża szansa, że się połączą w stado - powiedział nam Robert Konował z Nadleśnictwa Krynki.
Do ostatniej chwili pracownicy nadleśnictwa oraz grupy turystów oglądali młodego wilka, który stał się już ich ulubieńcem.To pierwszy wilk, jaki trafił do leśników z Poczopka. Rok temu pod ich opieką był tu mały ryś.
(SzW)
Basior Silvan sfotografowany na chwilę przed wyjazdem z Poczopka. Zdjęcia: