Wydawało mi się, że Ural - góry na granicy Europy i Azji - są podobne do naszych Tatr. A tak naprawdę bardziej przypominają one Góry Świętokrzyskie. Nie dostrzegliśmy nawet, kiedy wjechaliśmy do Azji. W drodze powrotnej zobaczyliśmy tylko w Jekatierynburgu znak "Europa/Azja" - powiedział nam Krzysztof Matczak, sokółczanin, uczestnik Rajdu Katyńskiego. Dziś rajdowcy - w drodze powrotnej do Polski - zatrzymali się w Sokółce.