Swojskie wędliny, sery, słonina, miody, a także rzeźby, obrazy, bibeloty oraz biżuterię i wyroby z drewna można dziś kupić na jarmarku rozmaitości w centrum Sokółki.
Jak w każdą drugą sobotę miesiąca handlowcy rozstawili swoje stragany na placyku przed siedzibą Sokólskiego Ośrodka Kultury. Kupującym przygrywała Kapela U Mundka. Spory tłumek pań tłoczył się przed stoiskiem ze sztuczną biżuterią. Chętni mogli nabyć drewniane rzeźby i obrazy wykonane techniką haftu krzyżykowego. Swoje stoiska miały gospodarstwa agroturystyczne ze Studzieńczyny i Malwicz. Były też miody od Bartnika Sokólskiego.
Na zakupach spotkaliśmy też burmistrz Sokółki Ewę Kulikowską i jej zastępcę Antoniego Stefanowicza.
(is)
Jarmark rozmaitości w Sokółce: