Na początku lat sześćdziesiątych XX wieku sytuacja mieszkaniowa w Sokółce była bardzo trudna. Wiele rodzin mieszkało w jednym pokoju z możliwością korzystania ze wspólnej kuchni. Bywało, że we wspólnej kuchni posiłki przygotowywać musiały nawet trzy gospodynie. Budynki były stare, w wielu wypadkach pożydowskie i wymagały kapitalnego remontu. Aby poprawić warunki mieszkaniowe szukano nowych rozwiązań - czytamy na stronie internetowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Sokółce.