Osoba niewidoma potrzebuje innych bodźców. Jej trzeba powiedzieć, że za chwilę będzie piekarnia (poczuje zapach chleba), albo za moment usłyszy charakterystyczny dźwięk. Uczymy więc młodzież rozpoznawania sposobów porozumiewania się z niepełnosprawnymi - mówi Barbara Sawicka, prezes Koła Terenowego Polskiego Związku Niewidomych w Sokółce.