Sąd nie miał wątpliwości, że oskarżony był winny. Przedstawiono dowody na to, że oskarżony Małachwiej przekroczył swoje uprawnienia i wykorzystał swoją pozycję służbową - mówił sędzia Wojciech Januszkiewicz, uzasadniając wyrok w sprawie burmistrza Sokółki. - Nie zawsze zwykła ludzka pomoc mieści się w granicach prawa - powiedział po wyjściu z sali sądowej Stanisław Małachwiej. Burmistrz Sokółki został skazany na 10 tys. zł grzywny oraz pokrycie kosztów procesu - 1090 zł. Krzysztofa J., szefa Straży Miejskiej w Sokółce uniewinniono.