Strażacy musieli gasić ogień kilkanaście minut po północy.
REKLAMA
Strażacy musieli gasić ogień kilkanaście minut po północy.
Tylko dwa razy wyjeżdżali dziś do pożarów strażacy w powiecie sokólskim. - W porównaniu do ostatnich dni to rzeczywiście mało - powiedział nam dyżurny na stanowisku kierowania KP PSP w Sokółce.
Kolejka tirów przed przejściem drogowym w Kuźnicy ciągnie się przez pięć kilometrów. To o połowę krócej niż wczoraj.
REKLAMA
Jak widać, różne, czasami zaskakujące, są pasje ludzi.
REKLAMA
Zdjęcie zostało wykonane 3 lipca 1988 roku.
Mimo wcześniejszych optymistycznych zapowiedzi, meteorolodzy przestrzegają przed znacznym ochłodzeniem. Możliwe są nawet opady śniegu.
Sprawdź, jakie są pensje urzędników.
Rozmowa z Robertem Wyszyńskim, prezesem firmy deweloperskiej SATO Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku.
REKLAMA
Publikujemy aktualne oferty pracy z Sokółki i powiatu sokólskiego.
Strażacy wyjeżdżali dziś do pożarów aż sześć razy.
Pieniądze z programu transgranicznego Polska - Litwa - Rosja nie trafią ani do Sokółki, ani do Korycina. W sumie przepadło ponad 30 milionów złotych.
REKLAMA
... tyle alkoholu sprzedano w gminie Dąbrowa Białostocka w ubiegłym roku.
O godzinie 12.22 ruch został przywrócony ruch. Przed przejściem granicznym w Kuźnicy stoi obecnie około 500 ciężarówek - mówi ppłk Anna Wójcik, rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Informacji nie udało nam się oficjalnie potwierdzić.
Do kraksy doszło kilkadziesiąt minut temu na ulicy Mariańskiej, na wysokości Stacji Kontroli Pojazdów.
REKLAMA
Fizyka jest trudnym przedmiotem. Nowoczesna fizyka związana z nowymi technologiami - tego nie uczy się w szkołach. Przybliżam więc te tematy młodzieży - powiedział nam prof. Andrzej Stupakiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku, który wczoraj prowadził zajęcia z uczniami sokólskiego "ogólniaka". Wszystko w ramach projektu "eFizyka".
Tylko poduszki powietrzne trzasnęły - powiedział nam jeden z kierowców.
Kierowcy ciężarówek zorganizowali protest. Jazda w kierunku granicy jest bardzo utrudniona. Osobówki muszą zjeżdżać na pobocze.
Zgłoszenie o wybuchu ognia wpłynęło dziś o godzinie 9.25. Na miejsce wyruszyły dwie jednostki straży pożarnej.
Załoga karetki pogotowia nie była w stanie udźwignąć noszy.
REKLAMA