Ratowaliśmy się, uciekając do rowu. Gdyby nie to, nie wiem... - stwierdził kierowca peugeota na białostockich "blachach". Dziś po godzinie 20 auto jechało krajową "dziewiętnastką", gdy nagle zza górki wyskoczył tir. Pędził lewym pasem jezdni, wprost na osobówkę.