Strażacy w powiecie sokólskim mieli dziś bardzo pracowity dzień.
REKLAMA
Strażacy w powiecie sokólskim mieli dziś bardzo pracowity dzień.
Wczoraj można było wygrać naprawdę duże pieniądze. Czy jednak na pewno wiadomo jakie?
Niektóre ze zdarzeń były bardzo groźne. Policja wystawiła też pięć mandatów karnych.
W Zuchowym Wieloboju Sprawnościowym rywalizowały ze sobą dwie gromady z hufca, w sumie około 40 osób - informuje w mailu nadesłanym do redakcji hm. Wojciech Pietraszewski, komendant Hufca ZHP w Sokółce.
Dziś rano naliczyłem może z 50 samolotów przelatujących nad Sokółką. Co to może być? - zadzwonił do nas Czytelnik. Sprawdziliśmy.
Butla z gazem tam wybuchła, czy coś - powiedziały nam dzieciaki, które obserwowały jak strażacy gaszą ogień.
W całym filmie chodziło o pokazanie ludzi, a nie o jazdę rowerem - mówił Maciej Rant przed sokólską prezentacją obrazu "Tandemem przez pogranicze".
Jeśli jest cieplej, to palą się trawy. A trawy się palą, bo podpalają je ludzie. Apele nie przynoszą skutku.
"W roku Pańskim 1284 ten sam mistrz (tj. brat Konrad z Thierbergu - red.) wciąż niesyty walk z niewiernymi zebrał wielkie wojsko i wraz ze Skumandem, który służył mu za przewodnika, podszedł w porze lata pod zamek Grodno" - pisze Piotr z Dusburga z "Kronice Ziemi Pruskiej". Skumand lub Skomand, wódz jaćwieski, jest jednym z nielicznych, którego imię dotrwało do naszych czasów. Z pewnością przemierzał ziemie, gdzie dziś rozciąga się Sokólszczyzna.
To nie cmentarz, to wysypisko śmieci połączone z miejscem biesiadowania. Brakuje tylko wiaty do grilla - informuje nasza Czytelniczka.
"Rekordzista" został zatrzymany w środku nocy, gdy przemierzał rowerem Sokółkę.
REKLAMA