Plany robiliśmy w ubiegłym roku. Tymczasem już po ich zatwierdzeniu wynegocjowaliśmy nową umowę - stwierdził Jerzy Saciłowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Sokółce.
"Mam pytanie: Jak się ma kwota 50.000 zł za konserwację Azart. Może ktoś mi wyjaśni skąd i na co ma być wydana taka duża kasa. Jak mi wiadomo, niewiele programów jest dostępnych z tej TV. A płacimy w zasadzie za nic. Kwota to około 1,70 zł miesięcznie. Kto chce, ten i tak ogląda kablówkę lub własna telewizję satelitarną" - napisał użytkownik "krezus" na naszym forum internetowym (całą dyskusję można przeczytać w wątku Spółdzielnia Mieszkaniowa. Plan remontów na 2012 rok).
O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Plany wydatków robiliśmy w listopadzie ubiegłego roku. Kwota 50 tysięcy złotych to opłata 1,72 zł pomnożona przez liczbę odbiorców. Tymczasem w grudniu toczyliśmy rozmowy w sprawie zwolnienia z tych opłat dla osób, które mają kablówkę. Lokatorzy ci nie będą uiszczali opłaty za AZART. Stanowią oni około połowę mieszkańców Spółdzielni. Tak więc są to wydatki planowane, a nie wykonane - powiedział Jerzy Saciłowski.
AZART to sieć telewizyjna łącznie ze wzmacniaczami w poszczególnych budynkach. Jej konserwacją zajmuje się firma A&K Chamerlińscy.
Opłaty za sieć u tych osób, które mają wykupioną kablówkę nie są już pobierane od 1 stycznia 2012 r.
Tymczasem firma A&K Chamerlińscy zaproponowała system nowych opłat po wygaśnięciu naziemnej telewizji analogowej. "Od ca sierpnia 2013 roku w celu odbioru programów podstawowych w tym systemie (TVP1, TVP2, TVP Info, Polsat, kanał informacyjny) konieczny będzie montaż nowej instalacji w mieszkaniu - koszt około 100 zł oraz partycypacja w kosztach zakupu i montażu dekodera" - głosi informacja na stronie internetowej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Inną opcją jest pakiet rozszerzony - 22 programy w systemie analogowym plus kanały cyfrowe - z anteny naziemnej do odbioru sygnału w systemie cyfrowym. Cena wynosi 19 zł brutto.
(is)