Przed nami wciąż etap tzw. „ostatniej mili”. Z perspektyw gmin i powiatów jest on najbardziej kluczowy. Chodzi o połączenie gospodarstw domowych z siecią szerokopasmową. Mogą w nim uczestniczyć jedynie prywatni inwestorzy. A w Podlaskiem jest z tym problem, bo jest bardzo małe zaludnienie i operatorom prywatnym zwyczajnie nie opłaca się prowadzić tu inwestycji.