Planowany przez ministerstwo rolnictwa odstrzał około 40 tysięcy dzików na wschodzie kraju wzbudził obawy organizacji ekologicznych. Według nich odstrzał tak dużej ilości dzików wcale nie rozwiąże problemu wirusa ASF, a jedynie przyczyni się do jego rozprzestrzeniania. - Według naukowców puste siedliska mogą zająć dziki z sąsiadujących obszarów. Wschodnie regiony Polski mogą zostać skolonizowane przez zainfekowane ASF dziki z Białorusi, skąd pierwotnie trafił do nas ten wirus - stwierdzają ekolodzy.