Prawe skrzydło, nie mogąc wytrzymać ataku Moskali poszło w rozsypkę. Powstańcy zaczęli się cofać. Najdłużej bronili się strzelcy z kompanii porucznika Barancewicza na lewym skrzydle, ale i oni wkrótce musieli ustąpić. Wróblewski nakazał odwrót. Walka trwała tylko godzinę, jednak straty powstańców były wysokie. Zginął oboźny Puchalski, Jan Radziwinowicz, Makarewicz i kleryk Malinowski, rany odnieśli Izydor Radziwinowicz i Adolf Kobyliński. Cały obóz przeszedł w ręce carskich. Przepadły wozy załadowane odzieżą i żywnością, 1800 rubli w srebrze i pieczęć wojenną guberni. Po stronie moskiewskiej straty wynosić miały 300 zabitych i rannych.