Zaskakującego "jeżyka śnieżnego" dostrzegliśmy dziś przy wejściu do hali sportowej do sokólskiego Zespołu Szkół. Jako że śniegu spadło ostatnio sporo, a grubość pokrywy wynosi od kilkunastu do ponad 20 centymetrów, jest gdzie gasić papieroski. Ostatnio na hali odbył się turniej piłkarski żaków oraz mecz siatkówki. Rodzice małych piłkarzy musieli prawdopodobnie odreagować stres, stąd ciekawa konstrukcja papierosowo-śniegowa.
Kończy się sezon bożonarodzeniowy w Sokółce. Dziś ekipa pracowników z podnośnikiem zdejmowała elementy dekoracji świątecznych zawieszonych na ulicy Grodzieńskiej, co sprawiało, że chwilami przelotowa ulica miasta korkowała się. Jak mówił nam w grudniu ub.r. Czesław Sańko z sokólskiego Urzędu Miejskiego, gmina płaci za przystrojenie miasta około 22 tys. zł. Kwota ta zawiera koszty poboru energii elektrycznej oraz montażu i zdjęcia ozdób.
Malownicze sople pojawiły się na budynkach w Sokółce. Największe z nich mają ponad metr długości (a może Wam udało się podpatrzeć większe? - czekamy na maile ze zdjęciami pod adresem Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.). Pół biedy, gdy sople mogą spaść na ogrodzoną i niedostępną posesję. Gorzej, kiedy wiszą nad ruchliwym chodnikiem. Tymczasem, jak przypomniało dziś Polskie Radio Białystok, 500 złotych mandatu można zapłacić za nieodśnieżanie dachów budynków i nieusuwanie sopli lodu. Sąd może też orzec za to grzywnę nawet w wysokości 5 tysięcy złotych.
(is)