Póki co, prognozy pogody nie wskazują, abyśmy w najbliższych dniach mieli się spodziewać śniegu czy mrozu. O to, czy zwierzęta i rośliny przeczuwają nadejście prawdziwej zimy zapytaliśmy Waldemara Sieradzkiego, nadleśniczego w Nadleśnictwie Krynki z siedzibą w Poczopku. - Co prawda zima będzie łagodna, ale długa. Poważniejszych wychłodzeń możemy się spodziewać jeszcze w marcu - mówi nadleśniczy.