Priorytetem dla nas jest znalezienie bramkarza i napastnika. Na testy przyjadą do nas dwaj piłkarze z Białorusi - mówi Mieczysław Sołowiej, prezes Dębu Dąbrowa Białostocka.
Po rundzie jesiennej LKS znajduje się na 14. miejscu w tabeli, ma w dorobku 18 punktów. Drużyna miała problem ze zdobywaniem bramek. Po jednym z ostatnich spotkań z funkcji trenera zrezygnował Jacek Markiewicz. - Pożegnał się on definitywnie z naszym zespołem. Z tego, co mówił, na razie chce po prostu odpocząć. Na 99 procent pracami drużyny będzie teraz kierował Ernest Konon - mówi Mieczysław Sołowiej.
Dąb będzie szukał wzmocnień w ofensywie. - Jesteśmy umówieni z dwoma zawodnikami z Białorusi, z tamtejszej pierwszej ligi. Chcemy ich sprowadzić na tydzień do nas, przejrzeć im się podczas sparingów. Być może zasili nas też nowy bramkarz - tłumaczy prezes Dębu.
LKS planuje mecze kontrolne z Magnatem Juchnowiec, KS Wasilków, ŁKS 1926 Łomża, Olimpią Zambrów i juniorami Jagiellonii. - Nasz cel w tym sezonie? Zająć miejsce, które da nam utrzymanie w III lidze. Wiadomo, że w sezonie 2016/17 przejdzie ona reorganizację i nie będzie nas stać na to, żeby w niej grać. Miałyby tam występować drużyny z województw podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, łódzkiego i mazowieckiego. Nie mielibyśmy poza tym budżetu na poziomie miliona złotych - dodaje Mieczysław Sołowiej.
W najbliższą sobotę Dąb weźmie udział w turnieju futsalu, w którym zmierzy się z utytułowanymi rywalami: MOKS-em Słoneczny Stok, Heliosem Białystok i Żubrem Drohiczyn. Natomiast 3 stycznia ruszają rozgrywki II ligi podlaskiego futsalu, w której oprócz Dębu wystąpi także drużyna z Krynek.
(is)