Najbardziej obawiam się tego, że nie będę mógł sprostać wszystkim oczekiwaniom dyrektorów szkół, przedszkoli, ale również sfery kultury i sportu. Aczkolwiek będę się starał podejmować takie decyzje, żeby były one jak najtrafniejsze, jak najlepsze - mówi Adam Kowalczuk, zastępca burmistrza Sokółki.