Pan starosta podjął próbę rozwiązania problemu wysypiska w Karczach i za to należy mu się szacunek. Natomiast nakłanianie pani burmistrz do wypowiedzenia umowy dzierżawy spółce zarządzającej składowiskiem jest niebezpieczne, choć chwytliwe medialnie. Takim działaniem pani burmistrz rozgrzeszyłaby wszelkie błędy swoich poprzedników - stwierdził Antoni Stefanowicz, zastępca burmistrza Sokółki. - Zostawmy tę historię. Postawmy grubą kreskę i pójdźmy drogą, którą wskazuję - mówił Piotr Rećko, starosta sokólski. Dziś przed sesją Rady Miejskiej doszło do burzliwej dyskusji na temat Karcz.