Kolejka tirów około godziny 5 nad ranem ustawiała się w dwa rzędy. Na zakrętach, pod górą, itp. itd. Najgorsze jet jednak to, że nie ma się pewności czy zza rogu nie wyskoczy coś wprost na mnie - tak nasz Czytelnik opisuje wczorajszą sytuację na krajowej "19" między Kuźnicą a Sokółką.