Mimo że na rozkładzie jazdy widnieją połączenia z Kuźnicy do Grodna, to w najbliższym czasie nie należy się spodziewać, by polskie koleje uruchomiły kursy na Białoruś. - Cierpią przedsiębiorstwa i sklepy. Klienci zza wschodniej granicy nie mają czym przyjechać na zakupy przed świętami, ani do znajomych, czy do rodziny na święta - pisze w mailu Czytelniczka.