Nie, nie jestem z Sokółki, jestem warszawiakiem. Zbieram bilety od 20 lat. Ludzi, którzy się tym zajmują jest w całej Polsce 10, czy 20 - mówi Aleksander Kurstak. Kilka dni temu w Sokółce pojawiły się jego ogłoszenia. Dosyć nietypowe. Zobacz zdjęcia niesamowitej kolekcji.