Oferta była kusząca - 80 tysięcy dotacji unijnych za 240 złotych. Tylko, że takie informacje są dostępne za darmo na stronach urzędu.
REKLAMA
Oferta była kusząca - 80 tysięcy dotacji unijnych za 240 złotych. Tylko, że takie informacje są dostępne za darmo na stronach urzędu.
Około 800 pielgrzymek autokarowych odwiedziło sokólski kościół pw. św. Antoniego w ciągu minionego roku. Dziś ta liczba powiększyła się o kolejnych gości. Świątynia podczas mszy pełna była pątników.
Figura świętego Jana Nepomucena (patrona jezuitów, Pragi, spowiedników, dobrej sławy i tonących - kiedyś stawiano je na rozstajach dróg i mostach) kosztowała 150 zł, Chrystusa Frasobliwego - 250 zł. Na dzisiejszym jarmarku rozmaitości w Sokółce można też było kupić słonie z mahoniu, biżuterię, naczynia gliniane z Czarnej Wsi Kościelnej, miody oraz litewskie i polskie smakołyki.
"Może redakcja zainteresowałaby się tematem opróżniania pojemników na plastik ustawionych w Sokółce?" - pisze nasza Czytelniczka.
Były podziękowania, życzenia i nagrody. Dziś w Zespole Szkół Integracyjnych w Sokółce odbyły się gminne obchody Święta Edukacji Narodowej.
Najprawdopodobniej auto sprowadziło słup oświetleniowy do poziomu.
Koncert, turniej siatkówki, wieczór wspomnień. Z wolna wydarzenia sportowe i kulturalne przenoszą się pod dach. Ale narzekać na nudę nikt nie powinien.
Panie w kolejce, a ja sobie poczekam tutaj - zdaje się myśleć pies, który postanowił zażyć odpoczynku na środku chodnika, wprost przed ciucholandem na ulicy Ściegiennego w Sokółce.
Afera rasistowska na Podlasiu. Bananem w piłkarza - tytułuje materiał o Sokółce portal sfora.pl. Chodzi o wybryk jednego z kibiców Sokoła podczas meczu z Puszczą Hajnówka.
Mimo protestów rodziców, radni zatwierdzili dziś zmiany w budżecie, które pozwolą na remont pomieszczeń Przedszkola Nr 5 w Sokółce i dostosowanie części budynku do potrzeb Środowiskowego Domu Samopomocy. Rada zgodziła się też na wydanie 80 tys. zł na remont dachu kina "Sokół".
Młodzi ludzie, niektórzy w kaskach na głowach podchodzą do fontanny. Jeden ma wiaderko, którego zawartość wylewa do fontanny. Młodzieńcy uciekają.
REKLAMA