Pięciu nietrzeźwych kierujących zatrzymała w miniony weekend policja w powiecie sokólskim. Niechlubny rekordzista miał 2,45 promila w wydychanym powietrzu.
W sobotę przed godziną 9 na ulicy Mickiewicza w Dąbrowie Białostockiej policja skontrolowała 53-letniego rowerzystę. Okazało się, że mężczyzna ma 2,26 promila w wydychanym powietrzu. Tego samego dnia około 14.30 mundurowi zbadali trzeźwość motorowerzysty jadącego ulicą Szkolną w Sokółce. 24-latek "wydmuchał" 1,91 promila. Trzeźwy nie był też kierowca ciężarowego volvo skontrolowany w sobotę około godziny 17 na krajowej "dziewiętnastce", na wysokości miejscowości Chreptowce. Mężczyzna miał 1,42 promila w wydychanym powietrzu.
Dwóch kierowców wpadło też w niedzielę, obaj zostali skontrolowani około 18.40. Mężczyzna (41 lat) jadący passatem, zatrzymany w Nowowoli "wydmuchał 2 promile, natomiast 25-letni kierowca samochodu marki SSangYoung, którego policjanci "przebadali" w Straży miał w wydychanym powietrzu 2,45 promila.
Wszyscy panowie stracili prawa jazdy. Za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
(is)