Musimy wystudzić sieć, rozkręcić kolektory, wymienić uszczelki i zawory - tłumaczy Mirosław Śliżewski, kierownik wydziału eksploatacji ciepłowni w Sokółce. Według planów, od 2 do 11 lipca mieszkańcy miasta nie będą mieli ciepłej wody w kranach.
- Przepisy dopuszczają przerwę poza sezonem grzewczym dla konserwacji urządzeń, na okres nie dłuższy niż 10 dni, Ciepłownia zgłosiła nam termin, a my przekazaliśmy dalej tę informację. Z tego, co mi wiadomo, ich pracownicy będą starali się skrócić ten okres. My wyrobimy się z niezbędnymi pracami w trzy - cztery dni - mówi Mirosław Tałałaj, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sokółce. Kierowana przez niego spółka administruje siecią ciepłowniczą, natomiast kotłownią zarządza firma ze Skarżyska-Kamiennej. Kilkanaście lat temu gmina Sokółka zdecydowała się na sprywatyzowanie tego obiektu.
- Remonty są prowadzone po to, by nie było przestojów zimą. Będziemy się starali przeprowadzić niezbędne prace jak najszybciej, tak, aby mieszkańcy mieli w swoich domach ciepłą wodę - dodaje Mirosław Śliżewski.
(is)