"W załączniku zdjęcie Mateusza - najmłodszego kibica firmy Arete" - napisał w mailu nasz Czytelnik. Gorączka Euro 2012 trwa w najlepsze. Po raz pierwszy od 1986 roku polska reprezentacja w piłce nożnej trzeci mecz w grupie toczy nie o honor. Aż trudno wyobrazić sobie, co będzie się działo, gdy Robert Lewandowski et consortes wygrają z Czechami. Nam udało się podpatrzeć flagę malowniczo powiewającą nad ursusem zaparkowanym w centrum Sokółki.
Nowy orzeł w koronie zawisł na frontonie Szkoły Podstawowej nr 1 w Sokółce. Poprzedni, wykonany ze styropianu, został zdekapitowany przez kawki, które najwidoczniej nie należały do ptaków patriotycznych. Ważne, że orzeł bez głowy nie straszy już na jednej z głównych ulic w mieście.
Mężny sportowiec zmagający się z szybami w gablotach i na przystankach znów dał o sobie znać (na zdjęciach poniżej). Kilka dni temu pisaliśmy o witrynie pozbawionej szkła. Przed Bożym Ciałem wymieniono szybę, lecz nie miała ona większych szans na to, by przetrwać. Dziarski zawodnik zaznaczył bowiem swoją obecność. Dziś z kolei natknęliśmy się na rozbitą szybę na przystanku autobusowym na Białostockiej. Zapewne komuś przeszkodzić musiał zaduch tam panujący. Teraz pasażerom wieje i z przodu, i od strony pleców. Tyle tylko, że zrzutkę na wymianę tego szkła robią wszyscy mieszkańcy odprowadzający podatki do kasy miejskiej. (is)