Ogień zauważono najpierw na poddaszu. Wkrótce cały budynek objęły płomienie. Do walki z pożarem skierowano pięć zastępów straży pożarnej.
Informacja o pożarze drewnianego domu na ulicy Kaukazkiej w Krynkach wpłynęła do dyżurnego KP PSP o 1.14. Okazało się, że pali się dosyć duży (10 na 14 metrów) budynek. Starsza kobieta, która w nim mieszkała sama opuściła dom. W chwili przybycia strażaków na miejsce paliło się już zarówno całe poddasze, jak i pomieszczenia na parterze.
Akcja gaśnicza trwała niemal całą noc, jednak domu nie udało się ocalić. Spaliła się cała więźba dachowa, strop oraz ściany. Strażacy dokonali częściowej rozbiórki budynku.
Pożar gasiło pięć zastępów straży pożarnej: po dwa z OSP Krynki i OSP Szudziałowo oraz jeden z JRG Sokółka. Przyczynę pożaru ustali odrębne dochodzenie.
Aktualizacja 18:18: Starsza kobieta, która mieszkała w domu znajdzie schronienie u rodziny w jednej z sąsiednich miejscowości. - Gmina ustali zakres pomocy, której trzeba udzielić pogorzelcom - powiedział nam Bogusław Panasiuk, burmistrz Krynek.
(is)
Po pożarze domu w Krynkach. Zdjęcia: