Ulica Kunawina zniknie z przestrzeni Dąbrowy Białostockiej. Radni podjęli dziś decyzję o zmianie jej imienia.Jeden z nich był przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.
O sprawie debatowano w 2017 roku. Odbyły się wtedy spotkania z mieszkańcami oraz konsultacje. Zadecydowano, że ulica będzie nazywać się Grodzieńska. Lata mijały, a nic się nie zmieniało.
SZCZEGÓŁY: Nie będzie ulicy Kunawina. Mieszkańcy wybrali nową nazwę [FOTO]
Przypomnijmy, w 2016 roku Sejm przyjął ustawę, która zobowiązywała samorządy do usunięcia z przestrzeni publicznej nazw upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia i daty symbolizujące komunizm lub propagujące go.
Jedna z głównych ulic w Dąbrowie Białostockiej nosi nazwę Grigorija Kunawina. To żołnierz Armii Czerwonej, który zginął w lipcu 1944 roku podczas forsowania rzeki Sidry i walk z Niemcami o wieś Harasimowicze. Miejscowość ta sześć razy przechodziła z rąk do rąk. W marcu 1945 roku Kunawin - pochodzący z Uralu - został pośmiertnie odznaczony tytułem Bohatera Związku Sowieckiego. W Harasimowiczach znajduje się jego pomnik.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zginął zakrywając własnym ciałem karabin maszynowy
Pod koniec 2021 roku burmistrz Artur Gajlewicz zapowiadał, że gmina wkrótce zajmie się tym tematem.
ZOBACZ TEŻ: Czy bohater Związku Sowieckiego przestanie być patronem ulicy w Dąbrowie Białostockiej?
Radni próbowali zmienić nazwę ulicy na poprzedniej sesji, jednak punkt wykreślono z porządku obrad. Finalnie dziś odczytano projekt uchwały. Po zmianach ulica ma nosić imię gen. Edwarda Józefa Godlewskiego.
O przesłanki, które zadecydowały o tym, dlaczego projekt uchwały ma być procedowany dopytywał radny Tadeusz Jedliński.
- Tak jak na poprzedniej sesji próbowałem wprowadzić tę uchwałę. Radny Łukasz Owsiejko chciał spotkać się z mieszkańcami, dopytać czy warto zmieniać nazwę ulicy. Nie ma na co czekać, jesteśmy w trudnym okresie wojny na Ukrainie i agresji Rosji. Nie powinniśmy czcić bohaterów Związku Sowieckiego. Warto jak najszybciej zająć się tym tematem – tłumaczył burmistrz Artur Gajlewicz.
Tadeusz Jedliński dopytywał m.in. o spotkania i konsultacje z mieszkańcami domów przy ulicy Kunawina.
- Opinia wraz ze stosownym wnioskiem była analizowana przez Urząd Wojewódzki w Białymstoku i nie znalazła akceptacji, nie nadano biegu sprawie. Wojewoda - choć mógł - to nazwy ulicy nie zmienił. Władze dąbrowskiego samorządu na początku lat 90. wychodziły z inicjatywą zmian nazw ulic na terenie miasta. Wszystkie te, które nawiązywały do niechlubnego ustroju zmieniono. Nie zmieniono ulicy Kunawina – powiedział radny.
- Jestem niezwykle zdziwiony tym oporem. Pamiętam w poprzedniej kadencji, wtedy pan w wypowiedzi mówił jakim to bohaterem był Grzegorz Kunawin. Ja osobiście wnosiłem o zmianę nazwy na generała Godlewskiego – odpowiedział radny Bogdan Gładczuk. – Nie mam nic do żołnierza i człowieka, możliwe, że był prawy. Nie naruszamy jego godności.
Ponadto mieszkańcy nie będą musieli uiszczać żadnych opłat w związku ze zmianą nazwy ulicy. Starosta sokólski zobowiązał się do zwolnienia z kosztów za wymianę dowodów osobistych oraz praw jazdy osób mieszkających przy Kunawina. Takowa uchwała będzie podejmowana na najbliższej sesji Rady Powiatu.
Finalnie uchwała została przegłosowana. Przeciwko był Tadeusz Jedliński, trzech radnych wstrzymało się od głosu, siedmiu było za.
(or)