Mimo iż w programie sesji był punkt mówiący o uchwaleniu budżetu gminy na 2017 rok, to radni zadecydowali, że nie będą zajmować się dziś tą sprawą.
- Jest negatywna opinia Regionalnej Izby Rachunkowej odnośnie Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2017-24. Budżet mamy przyjąć do końca stycznia. Trzeba się nad nim bardzo mocno pochylić - stwierdził radny Paweł Mojżuk.
Jego wniosek o to, by nie zajmować budżetem na dzisiejszej sesji poparł burmistrz Romuald Gromacki. Ostatecznie - przy jednym głosie wstrzymującym się - radni zgodzili się, by sprawę przełożyć na kolejną sesję, która miałaby się odbyć w połowie stycznia.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że spór dotyczy planowanych inwestycji i nie wszyscy radni są zadowoleni z zadań, które gmina ma realizować w przyszłym roku.
Na sesji pojawili się przedstawiciele kancelarii prawnej, którzy poinformowali o tym, że w Dąbrowie Białostockiej będzie czynny punkt konsultacyjny. Przez trzy dni w tygodniu mieszkańcy będą tam mogli zasięgnąć bezpłatnych porad, włącznie z obsługa prawną związaną z pozyskiwaniem środków unijnych. Obecnie punkt mieści się przy ulicy 11 Listopada 4.
Burmistrz poinformował, że na początku stycznia odbędzie się spotkanie dotyczące solarów, ogniw fotowoltaicznych i budowy sieci gazowniczej.
Do sprawy poruszonej na ostatniej sesji odniósł się Andrzej Wnukowski, zastępca burmistrza Dąbrowy. Chodziło o Program Aktywności Lokalnej (informowaliśmy o nim w tekście Jakie inwestycje zmieszczą się w budżecie? [FOTO]). Wiceprzewodniczący Stanisław Grajewski zarzucił władzom gminy, że nie będą chciały przystąpić do PAL. - Pan Grajewski minął się z prawdą. Podczas spotkania w Suchowoli padło jedynie pytanie dotyczące rewitalizacji. Podzieliłem się wtedy swoimi uwagami - stwierdził Andrzej Wnukowski.
- Urząd Marszałkowski nie wprowadził takiego zalecenia, z którego wynikałoby, że jeśli gmina nie skorzysta z PAL, nie będzie mogła ubiegać się o środki na rewitalizację (mieli to sugerować pracownicy LGD Fundacja Biebrzańska - red.) - powiedziała Agnieszka Poważa, szefowa Ośrodka Pomocy Społecznej. - Moim zdaniem są pilniejsze potrzeby na terenie gminy Dąbrowa Białostocka. Rośnie liczba starszych osób, spada natomiast liczba bezrobotnych. Nasze działania powinny być skierowane własnie do seniorów.
Stanisław Grajewski wrócił do tematu przebudowy dróg w gminach Suchowola i Dąbrowa Białostocka. Do realizacji inwestycji nie doszło, bowiem powiat sokólski nie spełnił wymogów formalnych. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Przedwczoraj zapadł wyrok (czytaj tekst Powiat podał do sądu Urząd Marszałkowski w sprawie drogi. Dziś zapadł wyrok). - Pan Białomyzy (Jerzy, wicestarosta sokólski - red.) zarzucał mi niekompetencję. Stwierdził, że jeśli będę miał rację, to mnie przeprosi. Moim zdaniem nie ma sensu brnąć w temat sądów. Lepiej będzie po prostu złożyć piękny wniosek do programu schetynówek czy PROW. Apeluję, by tę drogę zgłosić do remontu - stwierdził wiceprzewodniczący.
Radni przyjęli też plan pracy na 2017, zaakceptowali także program profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania narkomanii, Strategię Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2017-2026 oraz gminny program przeciwdziałania przemocy w rodzinie.
(is)