Pod osłoną nocy rodziny wojskowych, pracownicy leśni, pracownicy administracji zostali wybudzeni, w pośpiechu załadowani na sanie i przywiezieni do najbliższej stacji. Tam, załadowani do wagonów bydlęcych zostali wysiedleni na daleką Syberię - mówił pod pomnikiem Zesłańców Sybiru ksiądz dziekan Stanisław Gniedziejko. Dokładnie 76 lat temu dokonano pierwszej sowieckiej deportacji podczas II wojny światowej.