Sklepowe półki uginają się od różnych rodzajów chleba, czasami nie wiemy co mamy wybrać: żytni, pszenny, pełnoziarnisty? W końcu przekonujemy się, że i tak wszystkie smakują podobnie, a my nie znaleźliśmy smaku z dzieciństwa... Stary piec chlebowy, na żółtych kaflach czas odcisnął swoje piętno. Niektóre są popękane i okopcone, nie domykają się drzwiczki przez które ulatnia się cudowny zapach pieczonego chleba. Nie mogę się doczekać aż zostanie on wyciągnięty z pieca.