Mnóstwo sadzonek, sporo straganów z towarem "tylko za 5 zł" albo "tylko za złotówkę", kury, jajka, chleb, swojski ser i znakomite polskie pomidory. Dzisiejszy rynek w Sokółce był naprawdę spory, choć rozkręcał się dość długo. Wiele osób narzekało na mróz.