Do ostrego spięcia doszło wczoraj na posiedzeniu Komisji Finansów i Budżetu sokólskiej Rady Miejskiej. Kompletnie zmieniony został załącznik inwestycyjny zaproponowany przez burmistrz Sokółki. - Zdjęto m.in. pieniądze na wykup gruntów na planowaną podstrefę ekonomiczną - mówi Ewa Kulikowska, włodarz miasta. - W budżecie na nowy rok wiele środków miało pochodzić z kredytów i pożyczek. Gmina zadłużałaby się dodatkowo na około 10 mln zł, a deficyt miałby wynieść prawie 15 mln zł - tłumaczy Daniel Supronik, przewodniczący Rady Miejskiej.