Przyjęło się to już od dawna, że król objeżdżał swoje włości. Wczesną zimę spędzał zazwyczaj na Litwie, gdzie świętował Boże Narodzenie. Uwielbiał tutejsze bory pełne tłustego zwierza, a że polowania cenił ponad wszystko, ociągał się nieco na wieść o tym, że przyjdzie mu się spotkać z Zygmuntem Kiejstutowiczem.