Białostoccy policjanci zatrzymali pijaną dróżniczkę, która miała blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie i pracowała na jednym z kolejowych posterunków. Dziś kobieta usłyszała zarzut pełnienia czynności związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa w ruchu pojazdów mechanicznych będąc w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do pięciu lat pozbawienia wolności.