Tam nie ma folii. Wszystkie odcieki przechodzą do gruntu - mówił wczoraj na sesji Rady Miejskiej radny Marek Awdziej, przewodniczący speckomisji w sprawie Karcz. - Istotne jest skażenie wody podziemnej. Dopuszczalny poziom chromu przekroczony jest około 28 razy, a ołowiu - około 10 razy - wtórował mu radny Antoni Cydzik.