Dziś na boisku ze sztuczną murawą w Sokółce zmierzyły się ze sobą drużyny KS UM Krynki i Kory Konar Korycin. Powiatowe derby A Klasy zwyciężył zespół z Korycina 3:2. - Na początku Krynki przeważały, później doszliśmy do głosu - powiedział nam po meczu Marek Brylewicz, kierownik Kory Korycin.
- To był nasz pierwszy sparing, nie należy więc wyciągać z tego spotkania jakiś głęboko idących wniosków. Myślę, że w następnych meczach będzie lepiej. Pierwsze treningi naprawdę były ciężkie. Dziś wygrywaliśmy co prawda 2:0, ale piłka nożna jest grą błędów - stwierdził Stanisław Tumiel, kierownik sportowy KS UM Krynki.
Spotkanie trwało trzy razy po 30 minut. Choć wydawało się, że to Krynki okażą się mocniejsze, to pod koniec Korycin podkręcił tempo. W trzeciej części meczu zdobył dwie bramki i wygrał.
- Przede wszystkim wielkie pozdrowienia dla Hubiego. Fajnie, że zaczyna się w końcu okres przygotowawczy. Człowiek wychodzi z domu, porusza się trochę, spotka kolegów. Nie liczy się wynik, liczy się udział. Za tydzień gramy na wyjeździe w Białymstoku z Hetmanem Białystok. W planach mamy jeszcze rozegranie sparingów z Rudnią Zabłudów i Pasją Kleosin - powiedział Marek Brylewicz.
Po rundzie jesiennej Krynki są niekwestionowanym liderem swojej grupy i mierzą w awans do "okręgówki". Pierwsze spotkanie mają rozegrać na wyjeździe z Czarnymi Gródek. Kolejny sparing - z Jasionem Jasionówką - ma się odbyć 23 lutego na boisku w Sokółce.
Kora Konar Korycin rundę zakończyła na czwartym miejscu grupy II A klasy. Pierwszy mecz rundy wiosennej drużyna zagra u siebie z Rospudą Filipów.
(is)
Kora Korycin - KS UM Krynki 2:3: