Porażkę na własnym stadionie poniósł dziś Sokół Sokółka. Zaplanowany na niedzielę mecz Kory Korycin został przełożony na najbliższą środę.
Już na początku spotkania z Gryfem Gródek gospodarze otrzymali dwa ciosy. - Po 10 minutach meczu było 0:2. Choć można powiedzieć, że mecz był w sumie wyrównany - mówi Zdzisław Sidorowicz, prezes Sokoła Sokółka.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:2, po bramce zdobytej przez Pawła Stelmaszka. W drugiej części meczu Sokół stracił trzeciego gola i po raz kolejny zbliżył się do rywali. Tym razem piłkę w bramce Gródka umieścił Kamil Kul. Na tym festiwal strzelecki się jednak nie zakończył. Gródek zdobył jeszcze dwie bramki. Wynik meczu: 2:5.
Sokół w siedmiu spotkaniach zdobył siedem punktów i zajmuje 11. miejsce w tabeli IV ligi. Następny mecz rozegra na wyjeździe z KS Śniadowo.
Nie odbył się zaplanowany na dziś mecz Kory Korycin z Orłem Tykocin. Jak informuje portal 90minut.pl, spotkanie nie odbyło się z powodu nieobecności sędziów i zostało przełożone na najbliższą środę.
(is)