Szczypiorniak pewnie pokonał dziś na wyjeździe Bestiosa Białystok. Za tydzień zespół z Dąbrowy Białostockiej zmierzy się u siebie z UMKS Trójką Ostrołęka. To spotkanie zadecyduje prawdopodobnie o tym, kto zajmie miejsce wicelidera w tabeli II ligi piłki ręcznej.
- Dziś od początku mecz ułożył się po naszej myśli. Zawodnicy bardzo dokładnie realizowali założenia, które nakreśliliśmy na treningu przed spotkaniem. Już w pierwszej połowie osiągnęliśmy dużą przewagę bramkową, było 11:17. Cieszę się, że nasi gracze wykonali w stu procentach to, co przećwiczyliśmy. Trochę zmieniliśmy ustawienie w obronie, używając schematu 3-0 i przechodząc do 3-3. Gospodarze mieli bardzo duże problemy z utrzymaniem się przy piłce, a my skrzętnie wykorzystywaliśmy ich błędy i punktowaliśmy rywali swoimi skutecznymi kontrami - mówi Mirosław Tokajuk, jeden z trenerów Szczypiorniaka.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 36:22.
Za tydzień drużyna z Dąbrowy zmierzy się u siebie w meczu na szczycie - z UMKS Trójką Ostrołęka. - Jeśli chcemy awansować na drugie miejsce, to musimy to spotkanie wygrać - dodaje Mirosław Tokajuk.
(pb)