Wygrane Dębu, Sokoła i Krynek oraz porażka Kory - to bilans weekendowych spotkań drużyn piłkarskich z powiatu sokólskiego.
KS Śniadowo - Dąb Dąbrowa Białostocka 2:3
Dąb uratował spotkanie, przegrywając w pierwszej połowie 2:3, co pokazuje charakter drużyny.
Po wczorajszym meczu LKS ma na koncie 23 punkty i zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli IV ligi.
Sokół 1946 Sokółka - Korona Dobrzyniewo Duże 4:2
- Byliśmy na pewno lepszym zespołem, kontrolowaliśmy przebieg meczu. Ale straciliśmy bardzo głupie bramki. Prowadziliśmy 1:0, później 2:0. Rywale próbowali nas gonić. Ważne było mimo to, że byliśmy skoncentrowani do końca. Chcieliśmy ten mecz wygrać i udowodnić, że w drużynie nie ma zapaści. Najważniejsza jest wygrana. Może wynik 4:2 nie jest najlepszy, ale dla nas najważniejsze było to, by się przełamać i wygrać spotkanie - mówi Krzysztof Stelmaszek, jeden z trenerów Sokoła. - Mam nadzieję, że na kolejny mecz w Czeremsze pojedziemy po trzy punkty i w dobrych humorach zakończymy rundę - dodaje.
Sokół ma na koncie 31 punktów i traci do lidera - Krypnianki Krypno - cztery „oczka” (w sobotę drużyna zremisowała z Czarnymi Czarna Białostocka).
KS UM Krynki - Jasion Jasionówka 2:1
Po zwycięstwie Krynki mają na koncie dziewięć punktów i zajmują siódme miejsce w tabeli okręgówki. W ostatnim meczu rundy jesiennej zmierzą się na wyjeździe z Hetmanem Tykocin.
Kora Korycin - Kolejarz Czeremcha 2:4
Po wczorajszej porażce Kora z dorobkiem dziesięciu punktów zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli klasy okręgowej. 17 listopada zespół gra na wyjeździe z rywalem zza Brzozówki - drużyną Jasiona Jasionówka.
(pb)