Zabytkowe fotografie przesłał nam nasz Czytelnik. Widać na nim miasto z czasów I wojny światowej.
REKLAMA
Zabytkowe fotografie przesłał nam nasz Czytelnik. Widać na nim miasto z czasów I wojny światowej.
Chcemy, aby ta placówka była prowadzona przez stowarzyszenie - mówi Stanisław Małachwiej, burmistrz Sokółki. - Rodzice uczniów nie wyrażają na to zgody. Będą walczyć o pozostawienie szkoły pod opieką gminy - stwierdza Janusz Pawłowski, były dyrektor, obecnie nauczyciel w Janowszczyźnie. Decyzja w sprawie wiejskiej szkoły zapadnie najprawdopodobniej na sesji Rady Miejskiej Sokółki, która odbędzie się 8 lutego.
Wystarczy karta dźwiękowa, laptop i stałe łącze o dość dużej przepustowości, by nadawać audycje niemal z każdego miejsca w województwie podlaskim. Dziś Polskie Radio Białystok gości w Sokółce.
Dziś użytkownik "piecia9118" wrzucił do serwisu YouTube filmik z akcji druhów ze Starej Kamionki.
Prezentujemy zdjęcia Sokółki sprzed lat nadesłane przez naszych Czytelników. Na jednym z nich widać budynek, przed którym stoi żołnierz z karabinem.
Nie, nie jestem z Sokółki, jestem warszawiakiem. Zbieram bilety od 20 lat. Ludzi, którzy się tym zajmują jest w całej Polsce 10, czy 20 - mówi Aleksander Kurstak. Kilka dni temu w Sokółce pojawiły się jego ogłoszenia. Dosyć nietypowe. Zobacz zdjęcia niesamowitej kolekcji.
Ceny używanych mieszkań w Sokółce wahają się od 2.800 zł do nawet 4.000 zł za metr kwadratowy.
W tym roku upłynie sto lat od dnia oddania do użytku budynku szkolnego przy ul. Kościelnej, dziś Ściegiennego. Wybudowany on został w 1912 r. Służył jako rosyjskie gimnazjum.
Dojdzie do rozmów między dyrektorami szpitali w Sokółce i Dąbrowie Białostockiej w sprawie kontraktu dla pediatrii, a mediatorem będzie starosta sokólski - to najważniejsze ustalenia dzisiejszego spotkania dotyczącego oddziału dziecięcego dąbrowskiego SP ZOZ-u. Do Sokółki przyjechało kilkadziesiąt osób, z małymi dziećmi, transparentami i wolą utrzymania pediatrii.
Sokólscy radni otrzymują co miesiąc 1251,98 zł diety. To jedna z wyższych stawek w województwie podlaskim, wyższa nawet od tych przyznanych radnym w Suwałkach, Łomży czy Bielsku Podlaskim.
Słabo się wszystko sprzedaje. Czy kryzys się zaczął? Kryzys to ludzie mają w głowach. Po prostu więcej oszczędzają, i tyle - stwierdził sprzedawca na straganie ze skarpetami na sokólskim rynku. I prosi, żeby dopisać, że ma najtańszy towar: pięć par po 8 złotych.
REKLAMA