Nastały ostatnie dni sierpnia 1939 roku. Z opowiadań ojca wiem, że była piękna pogoda. Rolnicy przygotowywali się do siewów zbóż ozimych. Sielankę przerwało ogłoszenie powszechnej mobilizacji. Ojciec został powołany do wojska i umundurowany w punkcie mobilizacyjnym, który mieścił się za wsią Kurowszczyzna - publikujemy wspomnienia mieszkańca Sokółki z września 1939 roku.