Ta sesja nie powinna być zwołana. Przenosimy środki w budżecie, żeby pan burmistrz mógł prowadzić kampanię wyborczą - mówił radny Piotr Kułakowski na wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. - Jeśli wszystko, co robimy jest kampanią wyborczą, to może przestańmy robić cokolwiek - stwierdził Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki, jednocześnie kandydat na włodarza miasta.
Sesja miała być szybka, łatwa i przyjemna. Jej program składał się bowiem z trzech punktów dotyczących zmian w budżecie. Wyszło jednak nieco inaczej.
- Do Rady Miejskiej wpłynęło pismo od wojewody podlaskiego, w którym wzywa nas do podjęcia uchwały w sprawie wygaszenia mandatu burmistrza Sokółki - rozpoczął przewodniczący Robert Rybiński.
Jako że tego punktu nie można było wprowadzić pod obrady (nie uczestniczył w nich burmistrz Stanisław Małachwiej, który wczoraj był na urlopie), tematem tym radni zajmą się na kolejnej sesji, która najprawdopodobniej odbędzie się w przyszły piątek.
Dyskusje wzbudził powód, dla którego zwołano wczorajsze posiedzenie.
- Przeznacza się dodatkowe 150 tysięcy złotych na bieżące utrzymanie dróg. Przenosi się środki, żeby pan burmistrz mógł robić kampanię wyborczą. To nieuczciwe. Nie musimy tego robić przed końcem kadencji - mówił radny Piotr Kułakowski. - Dotarła do mnie informacja o spotkaniu w Boguszach i obietnicy wykonania nakładki na drodze w tej miejscowości. Jeżeli pan burmistrz wykona nakładkę w tym roku, będzie to potwierdzeniem tego, że wykorzystuje urząd do prowadzenia kampanii. Nie chcę jednocześnie sugerować, że żałuję mieszkańcom Bogusz tej nakładki. Po prostu inwestycje powinny być wykonywane według kolejności, a nie na ostatnią chwilę.
- W przeddzień wyborów robi się chodniki na Osiedlu Zielonym. Pan burmistrz robi wiele rzeczy dla naszych mieszkańców - ironizował radny Sławomir Sawicki.
- To jest polityka, panie Sławku - wyjaśnił radny Jerzy Kazimierowicz.
- Moim zdaniem dyskusja jest nie na miejscu. Nie byłem na spotkaniu w Boguszach. Nie wiem, kto składał tam obietnice. W gminie jest wiele dróg do realizacji. Jeśli wszystko, co robimy to kampania wyborcza, to może przestańmy robić cokolwiek - odparł Piotr Bujwicki.
- Pan obieca, że nie będzie remontu drogi w Boguszach? - zapytał Robert Rybiński.
- Nie obiecam, że będzie i że nie będzie - powiedział zastępca burmistrza Sokółki.
- Jestem pod wrażeniem tej opiekuńczości. Na ostatniej sesji Rada Miejska wydała opinię dotyczącą przejęcia drogi powiatowej (chodzi o trasę do Zawistowszczyzny i Igrył - przyp. red.). Jak pan się ustosunkował do tego? - zapytał radny Wojciech Januszkiewicz.
- To pytanie do pana burmistrza Małachwieja - stwierdził Piotr Bujwicki.
Ostatecznie radni poparli zmiany w budżecie. 14 z nich głosowało za, czterech wstrzymało się od głosu, a jeden był przeciw. Obrady w przyszłym tygodniu będą prawdopodobnie o wiele bardziej burzliwe.
Przy okazji zauważyliśmy, że zastępcy burmistrza Sokółki z wielkim zainteresowaniem śledzili nasz serwis poświęcony wyborom samorządowym.
(is)
Na sesji Rady Miejskiej w Sokółce: