Poszukujemy firmy do sprzątania klatek schodowych w budynkach mieszkalnych - brzmi ogłoszenie zamieszczone na stronie internetowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Sokółce. - Ewentualne zmiany związane ze sprzątaniem klatek schodowych mogłyby wejść w życie po najbliższym Walnym Zgromadzeniu, czyli w połowie przyszłego roku. Trzeba pamiętać, że usługa tak nie jest tania i wiązałaby się ze znacznym wzrostem wysokości czynszów - tłumaczy Jerzy Saciłowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Sokółce.
Klatki schodowe w blokach od lat utrzymują w czystości sami lokatorzy, robią to według wyznaczonego grafiku.
- Jednak od jakiegoś czasu do naszej siedziby przychodzą starsze osoby i skarżą się, że młodsi mieszkańcy nie chcą sprzątać klatek. Dlatego właśnie postanowiliśmy zorientować się, ile stosowna usługa może kosztować. Musimy po prostu zebrać dane. Stąd ogłoszenie na naszej stronie internetowej - mówi Jerzy Saciłowski.
Nie oznacza to, że zewnętrzna firma zajmie się utrzymaniem czystości w blokach.
- Wniosek w tej sprawie musiałoby zatwierdzić Walne Zgromadzenie. Musi się ono odbyć do końca czerwca przyszłego roku. W przypadku zatwierdzenia zmian, mieszkańców czekałyby podwyżki. Takie usługi nie są tanie. W zależności od liczby klatek schodowych płaci się od 80 groszy do 2,50 zł - dodaje prezes Spółdzielni Mieszkaniowej.
(is)