Dwa samochody spłonęły w ciągu kilku ostatnich dni. Mogło dojść do podpalenia - uważa sokólska policja.
Strażacy wyjeżdżali do pożaru toyoty w nocy z niedzieli na poniedziałek. Auto było zaparkowane na Osiedlu Centrum, w pobliżu bloku numer 8. Spaliła się komora silnika i wnętrze pojazdu. Kolejny podobny przypadek wydarzył się w nocy z poniedziałku na wtorek. Na ulicy Kołłątaja w ogniu stanęło osobowe BMW.
Strażakom udało się opanować oba te pożary tak, że nie zostały uszkodzone zaparkowane w pobliżu samochody.
Zdarzenia te badają mundurowi. "W obu przypadkach policjanci z Wydziału Kryminalnego KPP w Sokółce prowadzą postępowania w kierunku art. 288 par. 1 Kodeksu karnego (chodzi o zniszczenie cudzej rzeczy, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - red.). Ze wstępnych ustaleń wynika, iż mogło dojść do podpalenia obu pojazdów. Do chwili obecnej nie ustalono sprawców oraz motywów i działania" - poinformował nas mł. ins. Krzysztof Mróz, komendant powiatowy policji w Sokółce.
(is)