Sąd Rejonowy w Sokółce ma się zająć sprawą uboju rytualnego, do którego doszło w październiku br. w Bohonikach z okazji święta Kurban Bajram. Prokuratura przekazała dziś akta w tej sprawie oraz zażalenie, jakie wpłynęło od aktywistów z organizacji ochrony zwierząt - informuje Polska Agencja Prasowa.
Przypomnijmy, 15 października w Bohonikach dokonano uboju kilku baranów. Miejscowi muzułmanie tłumaczyli, że wynika to z ich tradycji. Do podsokólskiej wsi przybyli tego dnia aktywiści z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals. Próbowali oni nie dopuścić do uboju, ale nie zostali wpuszczeni na prywatną posesję, gdzie obchodzono święto. To właśnie działacze ci oraz sześciu innych organizacji obrońców zwierząt i poseł ugrupowania Twój Ruch złożyli w sokólskiej prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Ta jednak odmówiła wszczęcia postępowania, tłumacząc to niespójnością przepisów prawa. Nie uwzględniła także zażalenia działaczy z Animals.
Sąd może teraz skargi obrońców praw zwierząt uwzględnić i nakazać prokuraturze wszczęcie postępowania przygotowawczego lub je oddalić. Może też postępowanie zawiesić i skierować stosowne pytania prawne do Trybunału Konstytucyjnego. Tak w podobnej sprawie, dotyczącej żydowskiego uboju rytualnego w Tykocinie, postąpił pół roku temu Sąd Rejonowy w Białymstoku,. Nie ma jednak jeszcze rozstrzygnięcia w tej sprawie - podaje PAP.
W Prokuraturze Rejonowej w Sokółce jest także zażalenie muzułmanów, którzy zarzucają aktywistom OTOZ, że zakłócili oni przebieg święta. Także w tym przypadku prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania.
(is)